Grodzimy „Gdańską i Mierków”
Zboża dojrzewają jak…, upraw przybyło, więc najwyższy czas działać i bronić się przed szkodami, bo nasi mniejsi bracia uwielbiają rarytasy, które mają w zasięgu „ryjka” na polach.
Mamy pełnię lata.
Piękna zmienna aura – raz słońce raz deszcz ale nie ma na co czekać trzeba się mobilizować, dlatego mamy plan, a wraz z nim obawy czy aby nie spali na panewce, bo ambitnie założyliśmy dziś tj 16-07-2016 od godz. 6,00, grodzenie trzech pól upraw kukurydzy (dwie w obrębie Mierkowa i „Obwodnica”),










a jeszcze do tego zasypanie buchtowisk.
Jakby tego było mało to okazało się, że chętni koledzy (którzy się zdeklarowali do porąbania drewna), wykonanie dziś tej pracy postawili sobie za punkt honoru.
Na szczęście niebiosa nam sprzyjały! Wszystko się udało. Założenia wykonaliśmy w 100 %, bo i aura idealna (do tego nawet jakoś mniej stworzenia latające gryzły)

i humory dopisywały
i chęć do pracy na rzecz „Rysia” była
i frekwencja kolegów dopisała (11 członków i 3 kandydatów),
więc cóż więcej trzeba…. A wszystko to dla dobra łowiectwa, naszego łowiska, koła…
Choć każdy z nas powinien pamiętać, że dbałość o łowisko to obowiązek każdego dobrego gospodarza – myśliwego, to mimo wszystko Zarząd dziękuje Kolegom, że zaangażowanie i dobra atmosfera, spowodowały, że wykonaliśmy te zadania sprawnie i w dobrym „klimacie”.
Reasumując:To naprawdę budujące, że prócz efektu jakim są wykonane prace, dochodzi satysfakcja, iż robota szybko-sprawnie idzie i zaangażowanie jest.
To był naprawdę udany pracowity dzień -Brawo!!!
-Darz Bór
_____________________________________
Grodzenie upraw
Mamy późną wiosnę, więc nastał czas wzmożonej „walki”. 🙂 Pola zasiane, a tam prawdziwe przysmaki dla naszego przyjaciela dzika – szczególnie kukurydza!
Są zasiewy, więc mobilizacja pełna. Dyżurujemy już od jakiegoś czasu ale nie wszystkiego jesteśmy w stanie dopilnować, więc grodzimy nie bacząc na pogodę.
Poniżej zdjęcia z ostatniej akcji.


_____________________________________